Najbardziej denerwowało mnie, że przy każdej scenie, kiedy podczas walki rozmawiają dwie osoby nagle wszystkie strzały cichną, zupełnie jakby Japończycy przestawali strzelać bo Cage musi porozmawiać albo dlaczego schowani w okopach azjaci broniący swojej pozycji wybiegają z okopów i walczą na otwartym terenie?
Niestety muszę stwierdzić, że John Woo się nie popisał Już dawno nie widziałem tak sztampowego, pompatycznego i przepełnionego niedopatrzeniami filmu wojennego.
muszę się zgodzić, uwielbiam filmy wojenne i te 7.2 w ocenach na filmwebie myślałem że jakoś zobowiązuje...
historia bardzo prostolinijna i przewidywalna, niektóre efekty baaaardzo kiepskie ( manekiny w wybuchającym jeepie ) o czym wspominał już poprzednik, oprócz muzyki na prawdę ciężko tu się doszukiwać czegoś co nas porwie w tym filmie. ja łudziłem się, iż Pani Pielęgniarka
( bodajże ) dostanie więcej minut gdyż na prawdę swoją urodą rozjaśniała ekran :)