Z jednej strony film ma fajny scenariusz, jest poruszający, jest też Cage, którego bardzo lubię, ale sceny walki są naprawdę bardzo tandetne, jak to jest że Marines z biegu z biodra zabijają co chwilę 1 serią 2-3 japońców, a a ci nie mogą nikogo trafić chociaż że stoją i dokładnie celują. Granaty amerykańców tez zawsze lecą dokładnie w to miejsce które trzeba, zabijając oczywiście 3 japończyków. Mimo wszystko dałem 7.