Nie wiem co autor chciał konkretnie pokazać przez ten film. Gdy zacząłem go oglądać
myślałem że będzie to film typu dramat wojenny, który pokazuje losy żołnierzy którzy walczą o
przetrwanie. Myliłem się. Ten film to istna bzdura jeśli chodzi o Wojnę i żołnierzy.
Po 1 ludzie w filmie to nie są mięczakami. Nawalają do okopów w stylu Rambo i mają za
przeproszeniem w dupie czy kula ich dosięgnie
Po 2 Są ze stali. W sumie ze stali nie są ale nie sądzę żeby po 3 naładowanych kulach w
brzuchu i 1 w nogę potrafią chodzić strzelać itd...
Po 3 Japońce Mają Taką celność jak Babcia dopiero zwerbowana do wojska. Nie jestem
przekonany by Japończycy byli takimi Niezdarami że nie potrafili strzelić z 15 metrów.
Ogólnie dałbym 3 ale za dobre wykonanie i efekty dociągnę na 5 ogólnie jak chcecie (jak ktoś
już tu powiedział) Ciągłą nawalankę i Styl rambo to polecam. Mi on raczej nie przypadł do gustu