PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11717}

Szyfry wojny

Windtalkers
7,0 30 448
ocen
7,0 10 1 30448
4,3 3
oceny krytyków
Szyfry wojny
powrót do forum filmu Szyfry wojny

O ile John Woo jeszcze jakoś daje radę tworząc kino akcji,
które i tak jest grubo przesadzone jeżeli chodzi o
banalność i przerysowania, a także łamanie wszelkich
praw fizyki, to z kinem wojennym już mu nie wyszło. ''Szyfry
wojny'' są tego żywym i namacalnym przykładem. Ten film
jest po prostu w 90% (przynajmniej) ,słaby i gdyby nie to,
że sam temat indiańskich szyfrantów, nie byłby faktem
oraz sam w sobie ciekawy, oraz film nie pokazałby
(chociaż naiwnych i takich patetycznych) odruchów
ludzkich podczas walk z wrogiem, nie wiem czy byłbym w
stanie wykrzesać ''trójkę'' dla niego. Dzięki temu ,że
jednak ukazano te odruchy ludzkie oraz chociaż twórcy
próbowali z całych sił, lecz ze skutkiem cieniutkim ,mogę
podbić ocenę ,ale o oczko najwyżej.
Już od samego początku film ten udowadnia ,że będzie
taki heroiczny i patetyczny, że aż nas zemdli. Największymi
minusami tego wojennego dramatu jest znów ukazanie
amerykanów jako bohaterów i to jacy oni męscy i
wspaniali nie byli na polu chwały. To, że w tej (jak i w
innych rzecz jasna) wojnie byli tymi dobrymi i że nikt inny
zapewne nie przeciwstawił się wrogowi tak jak oni sami.
Propaganda i stek bzdur podane w wyjątkowo miernej
postaci. Tak ,tak bo oprócz kilometrów przerysowań i
przekłamań ,mamy jeszcze formę ,która przypomina
kręcenie przez amatora bitwy swych znajomych podczas
wygłupów w paintballu. Nasi amerykańscy żołnierze tak
walecznie likwidują Japończyków, że aż włos się jeży na
głowie! Na otwartej przestrzeni ,gdzie są tak łatwym celem
jak pusta bramka dla Rasiaka, kule latają im
niesamowicie nad głowami, a trafiony zostaje któryś od
czasu do czasu gdzieś w łydkę ,żeby nie było ,że ''japońce''
jednak również potrafią :) Natomiast Co drudzy prani są
jak tarcze na strzelnicy, pomimo ,iż są na porośniętym
roślinnością wzgórzu ,pochowani w bunkrach i okopach.
Nie no tylko przyklasnąć pomysłowości! Scenarzysta
powinien być odsunięty od prawa wykonywania zawodu.
Takich mniej lub bardziej durnych scen jest całe
mnóstwo. Poza tym są schematyczne momenty (też całe
mnóstwo), gdzie biały bije Indianina, a później żeby było
jacy to oni również nie są honorowi i walczą za białych
którzy w pień ich tłukli ,Czerwonoskóry ratuje tegoż
właśnie białasa. Nie no, aż mnie głowa rozbolała. I tak
jest w kółko. Sztampowość ,banalność, schematyczność,
standardowość, patetyczność i .... nie będę się już
powtarzał. Non stop kolor. Ale poziom ukazania tego jest
okropnie słaby i dziecinny! Kiczowatość najniższych lotów.
Jeszcze te dialogi koszmarne ,takie pospolite, proste w
większej części filmu, gdyby to wszystko do kupy złożył. No
i gra aktorska. Nikogo nie da się wyróżnić na plus, a
przecież jest kilku dobrych aktorów, którzy już nieraz
udowodnili ,że grać w kinie potrafią. Więc co się stało ,że
Cage w wielu scenach jest tak żałosny ,a jego gra tak
żenująca, iż się odechciewa na niego w ogóle patrzeć?
Nie umiem sam sobie tego wytłumaczyć. Tak samo jak
Slater ,który biega po ekranie z jednym i tym samym
wyrazem twarzy. Dobić może również (mnie dobijała)
muzyka. Jest bardzo, ale to bardzo przeciętna.
Prowadzenie kamer na polu bitwy zwłaszcza, jest także
beznadziejne. Ujęcia słabe i nietrafione, a nagłe zbliżenia
nie mam pojęcia w jakim celu robione. Cała scenografia
jest nijaka i przypomina nasze wzgórza i roślinność,
aniżeli z kraju kwitnącej wiśni. Jeszcze tak niesprawna i
sztuczna kaskaderka, że o koszmarnych odgłosach takich
jak jęki i stęki nie wspomnę.
Ogólnie jest słabo, durnowato i męcząco, bo trzeba dodać
że film jest dosyć długi. Taka produkcja jak ''Szeregowiec
Ryan'', pomimo, iż również płynie z niej patetyczność i
bohaterstwo, jest na prawdę świetnym filmem przy tym
nieudanym słabeuszu.
Ja osobiście tak kiepskiego filmu wojennego
(naszpikowanego gwiazdeczkami Hollywoodu), do tej
pory chyba jeszcze nie widziałem o ile w ogóle
kiedykolwiek wcześniej widziałem.
Daję 4/10 tylko za zamysł przedstawienia historii i roli
Indian podczas tej wojny oraz za honor i waleczność,
którego dziś jednak brakuje. Rozsądku natomiast jest
brak.
pozdrawiam

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones